Ile razy zdarzyło Ci się obudzić chwilę po tym jak zorientowałeś/aś się że właśnie śnisz? Ile razy zanim cokolwiek zacząłeś/aś robić sen rozmazywał się i kończył? Zapewne nie jeden raz, ten problem jest prawdziwą zmorą dla osób zaczynających swoją przygodę z LD, jednak istnieją przeróżne techniki pozwalające uporać się z takimi niemiłymi pobudkami.
Zazwyczaj chwilę przed wybudzeniem ze świadomego snu, wszystko dookoła zaczyna się rozmazywać, oczywiście tylko wtedy jeśli obudzenie nie jest nagłe np. spowodowane budzikiem. W takich sytuacjach przydać się mogą 3 techniki które pozwalają na zahamowanie wybudzania, wyostrzenie i przedłużenie snu.
1) Technika wiru - popularna technika często opisywana na innych tematycznych forach i stronach. Gdy tylko sen zaczyna się rozmazywać zaczynamy kręcić się(wirować) wokół własnej osi jak najszybciej potrafimy, gdy przestaniemy sen powinien się z powrotem wyostrzyć, jednak zazwyczaj po zastosowaniu tego sposobu znajdujemy się zupełnie w innym miejscu niż poprzednio. Skuteczność oceniam na 8/10
2) Technika wzroku - polega ona na próbie skupienia się na jakimś małym detalu z otoczenia, staramy się go dostrzec jak najdokładniej, powoduje to zazwyczaj przedłużenie i wyostrzenie snu. Skuteczność 5/10
3) Technika dotyku - podobna do wyżej wymienionej jednak zamiast używać wzroku używamy zmysłu dotyku, dotykamy najlepiej jakiejś szorstkiej powierzchni i staramy się jak najdokładniej ją poczuć, każde wgłębienie i nierówność. Sen po chwili powinien się wyostrzyć. Skuteczność 7/10
Jeżeli mimo usilnych starań wybudziłeś się to jeszcze nie wszystko stracone, nie otwieraj oczu i nie ruszaj się, tylko od razu spróbuj ponownie zasnąć, jest bardzo prawdopodobne ze w ciągu najbliższej minuty ponownie zaśniesz i będzie to sen od razu ze świadomością.