Każdy kto kiedykolwiek doświadczył LD wie, że bardzo często różnią się od siebie poziomem naszej świadomości, kontroli nad snem, oraz intensywnością doznań. W tym artykule przedstawię najlepszy ze znanych mi sposobów na to, by za każdym razem wykorzystać Świadomy Sen jak tylko najbardziej jest to możliwe. Po wykonaniu tych czynności podczas snu, świat dookoła nas stanie się dużo bardziej przejrzysty, nasze zmysły znacznie się wyostrzą, a także dużo łatwiej będzie nam utrzymać świadomość. Niektórzy mogą się nawet zdziwić jak bardzo realny może być sen, nasze doznania podczas niego mogą znacznie przewyższyć nawet te z prawdziwego świata.
Wszystkie te czynności wykonujemy od razu jak tylko uzyskamy kontrole nad snem, gwarantuje niesamowite rezultaty.
-Wyciągamy ręce przed siebie otwartymi dłoniami do góry i zaczynamy się w nie uważnie wpatrywać wmawiając sobie że teraz jesteśmy we śnie i chcemy być bardziej świadomi, im więcej razy powiecie sami do siebie że to jest sen tym bardziej poprawi się wasza kontrola nad nim, oraz wszystko nabierze większych szczegółów, wiąże się to prawdopodobnie z większym uświadomieniem co się aktualnie z nami dzieje. Kolory staną się bardziej wyraziste, świat dookoła nas dosłownie zapełni się detalami, jasność naszego umysłu także znacznie się poprawi.
Przy odpowiednim poziomie świadomości czuć wszystko, każdy najsłabszy podmuch wiatru na twarzy, każde źdźbło trawy pod stopami. Także znacznie wydłuży się czas naszego snu, jednak gdy mimo wszystko po jakimś czasie zaczniemy się budzić, można powtórzyć cały proces zwiększania świadomości, gdy to nie pomoże, można zastosować Techniki zapobiegające obudzeniu.
"Kiedy jesteśmy Świadomi, nagle możemy dostrzec, gdzie jesteśmy; możemy zobaczyć to, co widzimy; dotknąć tego, czego dotykamy i poczuć to, co czujemy..."
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lucid dream. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lucid dream. Pokaż wszystkie posty
piątek, 3 czerwca 2011
niedziela, 29 maja 2011
Przyspieszony kurs świadomego śnienia
Gratuluje, właśnie zacząłeś mój Przyspieszony Kurs Świadomego Śnienia, który pozwoli Ci, dzięki trzem prostym krokom, doświadczyć wspaniałego i niesamowitego przeżycia jakim jest Świadomy sen. Co więcej, po jego ukończeniu będziesz mógł go doświadczać niemal każdej nocy, czasem nawet wielokrotnie. Pierwsze rezultaty można zaobserwować już po kilku dniach, najpóźniej po ok. 3 tygodniach powinieneś lub powinnaś mieć swój pierwszy Świadomy sen, wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji oraz zaangażowania. Cały kurs oparty jest na moich własnych doświadczeniach oraz spostrzeżeniach wymienianych z innymi osobami zagłębionymi w tym temacie.
Krok 1.
Zwiększenie ilości zapamiętanych snów oraz ich szczegółowości - jest to podstawa dla osób chcących świadomie śnić, w końcu co nam po LD skoro go nie zapamiętamy.
- Zmieniamy swoje nawyki dotyczące pobudki, po zadzwonieniu budzika lub naturalnym obudzeniu nie zrywamy się od razu na nogi. Spokojnie leżymy przez około 10, 15 min i staramy przypomnieć sobie o czym śniliśmy. UWAGA: Nawet jak jesteśmy pewni że podczas nocy nic nam się nie śniło i tak wykonujemy to ćwiczenie, każdemu z nas, każdej nocy podczas której śpimy, coś się śni, osoby które twierdzą że nigdy nie mają snów po prostu ich nie pamiętają.
- Zakładamy swój własny Dziennik Snów(DS) w którym opisujemy swoje sny jak najbardziej szczegółowo umiemy, podczas zapisywania snów przypominamy sobie więcej szczegółów, są też inne plusy ale o tym potem.
Krok 2.
Zwiększamy czujność naszej podświadomości na otoczenie dookoła nas, oraz uczymy się rozpoznawać sny. Staramy się jak najstaranniej wykonywać ten krok gdyż nasz sukces zależy w dużym stopniu od niego.
- Zaczynamy wykonywać testy rzeczywistości, wystarczy 1 raz na godzinę lub dwie, więcej szczegółów TUTAJ.
Krok 3.
Wspomagamy naszą podświadomość poprzez dostarczanie informacji o Świadomych snach oraz programowanie neurolingwistyczne.
-Staramy się jak najwięcej czytać o Świadomych snach, nawet same czytanie na ten temat może spowodować uzyskanie świadomości podczas snu, tak było w moim przypadku.
- Zaczynamy stosować Afirmacje która w odpowiedni sposób nas "zaprogramuje"
Przed snem powtarzamy sobie przez około 10 min.:
"Tej nocy podczas snu będę miał świadomość"
"Tej nocy będę miał świadomy sen"
"Tej nocy podczas snu zorientuje się że śnię"
Takie powtarzanie przez dłuższy czas działa mocno na nasza podświadomość, która ułatwi nam uzyskać kontrole nad snem.
- Przed snem czytamy nasz Dziennik snów, działa podobnie jak pierwszy punkt, w połączeniu znacznie zwiększa szanse na LD.
Staraj się wykonywać wszystkie te czynności każdego dnia, pamiętaj że im bardziej będziesz się do nich przykładał tym masz większe szanse na sukces w krótszym czasie.
Kurs może wydawać się nieco zbyt powierzchowny w porównaniu do innych na jakie możecie się natknąć przeglądając internet, lecz zapewniam że właśnie prostota i jasne instrukcję są jego najlepszą cechą oraz powodują że na rezultaty nie trzeba długo czekać. Oparty jest on na jednej zasadzie - bądź świadomy, gdzie jesteś oraz kiedy jesteś. Stosując się do niego, pierwsze świadome sny będziemy osiągać poprzez wykonywanie testów rzeczywistości podczas snu (jest to główny cel kroku 2-giego), lecz po parunastu lub w niektórych przypadkach paru razach będziemy uzyskiwać świadomość w sposób naturalny, gdyż nauczymy naszą podświadomość rozróżniania sennej rzeczywistości od prawdziwej (cel kroku 3-ciego).
Krok 1.
Zwiększenie ilości zapamiętanych snów oraz ich szczegółowości - jest to podstawa dla osób chcących świadomie śnić, w końcu co nam po LD skoro go nie zapamiętamy.
- Zmieniamy swoje nawyki dotyczące pobudki, po zadzwonieniu budzika lub naturalnym obudzeniu nie zrywamy się od razu na nogi. Spokojnie leżymy przez około 10, 15 min i staramy przypomnieć sobie o czym śniliśmy. UWAGA: Nawet jak jesteśmy pewni że podczas nocy nic nam się nie śniło i tak wykonujemy to ćwiczenie, każdemu z nas, każdej nocy podczas której śpimy, coś się śni, osoby które twierdzą że nigdy nie mają snów po prostu ich nie pamiętają.
- Zakładamy swój własny Dziennik Snów(DS) w którym opisujemy swoje sny jak najbardziej szczegółowo umiemy, podczas zapisywania snów przypominamy sobie więcej szczegółów, są też inne plusy ale o tym potem.
Krok 2.
Zwiększamy czujność naszej podświadomości na otoczenie dookoła nas, oraz uczymy się rozpoznawać sny. Staramy się jak najstaranniej wykonywać ten krok gdyż nasz sukces zależy w dużym stopniu od niego.
- Zaczynamy wykonywać testy rzeczywistości, wystarczy 1 raz na godzinę lub dwie, więcej szczegółów TUTAJ.
Krok 3.
Wspomagamy naszą podświadomość poprzez dostarczanie informacji o Świadomych snach oraz programowanie neurolingwistyczne.
-Staramy się jak najwięcej czytać o Świadomych snach, nawet same czytanie na ten temat może spowodować uzyskanie świadomości podczas snu, tak było w moim przypadku.
- Zaczynamy stosować Afirmacje która w odpowiedni sposób nas "zaprogramuje"
Przed snem powtarzamy sobie przez około 10 min.:
"Tej nocy podczas snu będę miał świadomość"
"Tej nocy będę miał świadomy sen"
"Tej nocy podczas snu zorientuje się że śnię"
Takie powtarzanie przez dłuższy czas działa mocno na nasza podświadomość, która ułatwi nam uzyskać kontrole nad snem.
- Przed snem czytamy nasz Dziennik snów, działa podobnie jak pierwszy punkt, w połączeniu znacznie zwiększa szanse na LD.
Staraj się wykonywać wszystkie te czynności każdego dnia, pamiętaj że im bardziej będziesz się do nich przykładał tym masz większe szanse na sukces w krótszym czasie.
Kurs może wydawać się nieco zbyt powierzchowny w porównaniu do innych na jakie możecie się natknąć przeglądając internet, lecz zapewniam że właśnie prostota i jasne instrukcję są jego najlepszą cechą oraz powodują że na rezultaty nie trzeba długo czekać. Oparty jest on na jednej zasadzie - bądź świadomy, gdzie jesteś oraz kiedy jesteś. Stosując się do niego, pierwsze świadome sny będziemy osiągać poprzez wykonywanie testów rzeczywistości podczas snu (jest to główny cel kroku 2-giego), lecz po parunastu lub w niektórych przypadkach paru razach będziemy uzyskiwać świadomość w sposób naturalny, gdyż nauczymy naszą podświadomość rozróżniania sennej rzeczywistości od prawdziwej (cel kroku 3-ciego).
wtorek, 24 maja 2011
Testy rzeczywistości
Testy rzeczywistości - w skrócie TR. Jest to jedna z najbardziej rozpowszechnionych i znanych metod na osiągnięcie świadomego snu, z góry uprzedzam że na początku może wydawać się nieco żmudna i męcząca, ale efekty jakie otrzymujemy powinny nam to wynagrodzić.
Na czym polega test rzeczywistości?
Jak sama nazwa wskazuje na testowaniu czy w danych momencie jesteśmy w realnym świecie, czy może właśnie śpimy sobie w cieplutkim łóżku a wszystko co nas otacza to sen.
Sposobów na wykonanie takiego testu jest bardzo wiele, jednak wszystkie bazują na tym samym, mianowicie wykorzystują niespójność otoczenia w śnie, wszystko na czym nie jesteśmy w danej chwili skupieni stale się zmienia. Wracając do tematu przedstawię parę najpopularniejszych rodzajów tej metody:
- Test z zegarkiem - najprostsza i najczęściej wykorzystywana metoda, patrzymy się na godzinę na zegarku (najlepiej jak będzie elektroniczny) i zapamiętujemy, odwracamy wzrok na chwilę aby zegarek zniknął nam z pola widzenia a po chwili spoglądamy z powrotem, jeżeli godzina całkowicie różni się od poprzedniej lub wygląda przykładowo tak - 25:83 - gratuluje właśnie jesteś we śnie.
- Test z książką - również popularny test jednak musimy mieć pod ręką książkę, polega na dokładnie tym samym, jeśli tekst się zmienił - śnisz
- Test z dłoniami - sposób dla nieco bardziej doświadczonych, spoglądamy na swoje dłonie i zastanawiamy się w myślach czy ja w tym momencie śnie? Wydaje się idiotyczne ale naprawdę da się wtedy wyczuć czy śnimy, czasem można to także poznać po dziwnie wyglądających dłoniach, często proporcje są naruszone i ogólnie dziwnie wyglądają, jeśli to zauważyłeś - śpisz
Jak często wykonywać testy?
Im częściej tym lepiej, wówczas jest większa szansa ze wykonasz go podczas snu. Jednak najbardziej optymalnie według mnie to raz na godzinę, w moim przypadku wystarczyło, a nie było jakoś szczególnie upierdliwie męczące. Jeszcze jedna rada, nie wykonujcie TR z przekonaniem że na pewno nie śnię ale i tak wykonam test, bo wtedy nawet podczas snu taki test nic nie da, najlepiej za każdym razem z góry zakładać że to sen.
Wraz z nabraniem doświadczenia wykonywanie TR w ciągu dnia staje się niepotrzebne, po prostu od razu orientujemy się podczas snu że właśnie śnimy, ale mały szybki test może być przydatny tylko do upewnienia w tym przekonaniu, warto to sprawdzić zanim wyskoczy się przez okno i poleeeci... ;)
Na czym polega test rzeczywistości?
Jak sama nazwa wskazuje na testowaniu czy w danych momencie jesteśmy w realnym świecie, czy może właśnie śpimy sobie w cieplutkim łóżku a wszystko co nas otacza to sen.
Sposobów na wykonanie takiego testu jest bardzo wiele, jednak wszystkie bazują na tym samym, mianowicie wykorzystują niespójność otoczenia w śnie, wszystko na czym nie jesteśmy w danej chwili skupieni stale się zmienia. Wracając do tematu przedstawię parę najpopularniejszych rodzajów tej metody:
- Test z zegarkiem - najprostsza i najczęściej wykorzystywana metoda, patrzymy się na godzinę na zegarku (najlepiej jak będzie elektroniczny) i zapamiętujemy, odwracamy wzrok na chwilę aby zegarek zniknął nam z pola widzenia a po chwili spoglądamy z powrotem, jeżeli godzina całkowicie różni się od poprzedniej lub wygląda przykładowo tak - 25:83 - gratuluje właśnie jesteś we śnie.
- Test z książką - również popularny test jednak musimy mieć pod ręką książkę, polega na dokładnie tym samym, jeśli tekst się zmienił - śnisz
- Test z dłoniami - sposób dla nieco bardziej doświadczonych, spoglądamy na swoje dłonie i zastanawiamy się w myślach czy ja w tym momencie śnie? Wydaje się idiotyczne ale naprawdę da się wtedy wyczuć czy śnimy, czasem można to także poznać po dziwnie wyglądających dłoniach, często proporcje są naruszone i ogólnie dziwnie wyglądają, jeśli to zauważyłeś - śpisz
Jak często wykonywać testy?
Im częściej tym lepiej, wówczas jest większa szansa ze wykonasz go podczas snu. Jednak najbardziej optymalnie według mnie to raz na godzinę, w moim przypadku wystarczyło, a nie było jakoś szczególnie upierdliwie męczące. Jeszcze jedna rada, nie wykonujcie TR z przekonaniem że na pewno nie śnię ale i tak wykonam test, bo wtedy nawet podczas snu taki test nic nie da, najlepiej za każdym razem z góry zakładać że to sen.
Wraz z nabraniem doświadczenia wykonywanie TR w ciągu dnia staje się niepotrzebne, po prostu od razu orientujemy się podczas snu że właśnie śnimy, ale mały szybki test może być przydatny tylko do upewnienia w tym przekonaniu, warto to sprawdzić zanim wyskoczy się przez okno i poleeeci... ;)
Latanie podczas LD
Czytając różne wypowiedzi na temat Świadomych Snów na forach i stronach tematycznych często natrafiałem na wypowiedzi i pytania odnośnie latania podczas LD. Dużo osób narzekało na nieudolne próby wzbicia się w powietrze i prosiło innych o radę, jednak nie spotkałem się ani razu z żadną rzetelną odpowiedzią na ten temat, więc postanowiłem napisać krótki poradnik, który myślę że przyda się każdemu początkującemu "lotnikowi".
Na początek postaram się wytłumaczyć dlaczego niektórzy mają takie wielkie problemy ze wzbiciem się w powietrze.
Jak wiadomo z lekcji fizyki każdej akcji towarzyszy reakcja, przez własne doświadczenia czerpane z życie wiemy np. co się stanie jak rzucę piłkę do góry, na podstawie wcześniejszych obserwacji bez namysłu możemy stwierdzić ze spadnie ona z powrotem w dół. Mózg uczy się "co się stanie jeśli, zrobię coś" i ta wiedza, nawet podświadomie towarzyszy nam przez całe życie. Mechanizm ten jest często wykorzystywany przez iluzjonistów i bardzo dużo sztuczek opiera się właśnie na oszukiwaniu naszego mózgu i to jakiej spodziewa się "reakcji".
Podczas świadomego snu, nasz mózg działa w taki sam sposób, świat stworzony w naszym umyśle rządzi się takimi samymi prawami które byliśmy wstanie zaobserwować w prawdziwym świecie. Proponuje mały eksperyment, podczas LD podejdźcie do dziewczyny na ulicy i dajcie jej "klapsa", daje wam gwarancje ze albo zostaniecie potraktowani ręką w twarz albo po prostu ucieknie ;) To zdarzenie nastąpi ponieważ wasz mózg uzna to za prawidłową reakcje. Chyba że ktoś ma jakieś inne życiowe doświadczenia, wtedy reakcja może być inna.
Z tego właśnie powodu często występują problemy z lataniem, gdyż nasz mózg jest przekonany ze po wybiciu się w górę spadniemy w dół. Zwykle takie próby kończą się parometrowym skokiem, lub niekiedy kilkunastometrowymi, co już i tak może być całkiem ciekawym doświadczeniem.
Teraz sposób który może pomóc takim osobom - trzeba po prostu oszukać nasz mózg. No tak... łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jednak po lekkim treningu nie powinno być problemu, zwłaszcza że wielu osobom takie rozwiązanie przychodzi "instynktownie" i mogą bez problemu wzbić się w powietrze przy pierwszym LD.
Jak oszukać mózg?
Dość ciężko jest to opisać ale spróbuje, w czasie wybicia się do lotu, lub dla ułatwienia skoczenia z wysokości musisz sobie wyobrazić ze twoje ciało nic nie waży, że jesteś lżejszy/a od powietrza, trzeba to po prostu poczuć, jest to nieco dziwne uczucie, czuję się taką jakby pustkę wewnątrz nas. Myślę że każdy zrozumie o co w pełni chodzi dopiero kiedy tego doświadczy, ale taka wskazówka może być bardzo przydatna. Gdy się raz to załapie, nie powinno być już potem żadnych problemów, pozostaje tylko lecieć i lecieć...
...a mi powiedzieć
Wysokich lotów ;)
Na początek postaram się wytłumaczyć dlaczego niektórzy mają takie wielkie problemy ze wzbiciem się w powietrze.
Jak wiadomo z lekcji fizyki każdej akcji towarzyszy reakcja, przez własne doświadczenia czerpane z życie wiemy np. co się stanie jak rzucę piłkę do góry, na podstawie wcześniejszych obserwacji bez namysłu możemy stwierdzić ze spadnie ona z powrotem w dół. Mózg uczy się "co się stanie jeśli, zrobię coś" i ta wiedza, nawet podświadomie towarzyszy nam przez całe życie. Mechanizm ten jest często wykorzystywany przez iluzjonistów i bardzo dużo sztuczek opiera się właśnie na oszukiwaniu naszego mózgu i to jakiej spodziewa się "reakcji".
Podczas świadomego snu, nasz mózg działa w taki sam sposób, świat stworzony w naszym umyśle rządzi się takimi samymi prawami które byliśmy wstanie zaobserwować w prawdziwym świecie. Proponuje mały eksperyment, podczas LD podejdźcie do dziewczyny na ulicy i dajcie jej "klapsa", daje wam gwarancje ze albo zostaniecie potraktowani ręką w twarz albo po prostu ucieknie ;) To zdarzenie nastąpi ponieważ wasz mózg uzna to za prawidłową reakcje. Chyba że ktoś ma jakieś inne życiowe doświadczenia, wtedy reakcja może być inna.
Z tego właśnie powodu często występują problemy z lataniem, gdyż nasz mózg jest przekonany ze po wybiciu się w górę spadniemy w dół. Zwykle takie próby kończą się parometrowym skokiem, lub niekiedy kilkunastometrowymi, co już i tak może być całkiem ciekawym doświadczeniem.
Teraz sposób który może pomóc takim osobom - trzeba po prostu oszukać nasz mózg. No tak... łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jednak po lekkim treningu nie powinno być problemu, zwłaszcza że wielu osobom takie rozwiązanie przychodzi "instynktownie" i mogą bez problemu wzbić się w powietrze przy pierwszym LD.
Jak oszukać mózg?
Dość ciężko jest to opisać ale spróbuje, w czasie wybicia się do lotu, lub dla ułatwienia skoczenia z wysokości musisz sobie wyobrazić ze twoje ciało nic nie waży, że jesteś lżejszy/a od powietrza, trzeba to po prostu poczuć, jest to nieco dziwne uczucie, czuję się taką jakby pustkę wewnątrz nas. Myślę że każdy zrozumie o co w pełni chodzi dopiero kiedy tego doświadczy, ale taka wskazówka może być bardzo przydatna. Gdy się raz to załapie, nie powinno być już potem żadnych problemów, pozostaje tylko lecieć i lecieć...
...a mi powiedzieć
Wysokich lotów ;)
Zapobieganie obudzeniu
Ile razy zdarzyło Ci się obudzić chwilę po tym jak zorientowałeś/aś się że właśnie śnisz? Ile razy zanim cokolwiek zacząłeś/aś robić sen rozmazywał się i kończył? Zapewne nie jeden raz, ten problem jest prawdziwą zmorą dla osób zaczynających swoją przygodę z LD, jednak istnieją przeróżne techniki pozwalające uporać się z takimi niemiłymi pobudkami.
Zazwyczaj chwilę przed wybudzeniem ze świadomego snu, wszystko dookoła zaczyna się rozmazywać, oczywiście tylko wtedy jeśli obudzenie nie jest nagłe np. spowodowane budzikiem. W takich sytuacjach przydać się mogą 3 techniki które pozwalają na zahamowanie wybudzania, wyostrzenie i przedłużenie snu.
1) Technika wiru - popularna technika często opisywana na innych tematycznych forach i stronach. Gdy tylko sen zaczyna się rozmazywać zaczynamy kręcić się(wirować) wokół własnej osi jak najszybciej potrafimy, gdy przestaniemy sen powinien się z powrotem wyostrzyć, jednak zazwyczaj po zastosowaniu tego sposobu znajdujemy się zupełnie w innym miejscu niż poprzednio. Skuteczność oceniam na 8/10
2) Technika wzroku - polega ona na próbie skupienia się na jakimś małym detalu z otoczenia, staramy się go dostrzec jak najdokładniej, powoduje to zazwyczaj przedłużenie i wyostrzenie snu. Skuteczność 5/10
3) Technika dotyku - podobna do wyżej wymienionej jednak zamiast używać wzroku używamy zmysłu dotyku, dotykamy najlepiej jakiejś szorstkiej powierzchni i staramy się jak najdokładniej ją poczuć, każde wgłębienie i nierówność. Sen po chwili powinien się wyostrzyć. Skuteczność 7/10
Jeżeli mimo usilnych starań wybudziłeś się to jeszcze nie wszystko stracone, nie otwieraj oczu i nie ruszaj się, tylko od razu spróbuj ponownie zasnąć, jest bardzo prawdopodobne ze w ciągu najbliższej minuty ponownie zaśniesz i będzie to sen od razu ze świadomością.
Zazwyczaj chwilę przed wybudzeniem ze świadomego snu, wszystko dookoła zaczyna się rozmazywać, oczywiście tylko wtedy jeśli obudzenie nie jest nagłe np. spowodowane budzikiem. W takich sytuacjach przydać się mogą 3 techniki które pozwalają na zahamowanie wybudzania, wyostrzenie i przedłużenie snu.
1) Technika wiru - popularna technika często opisywana na innych tematycznych forach i stronach. Gdy tylko sen zaczyna się rozmazywać zaczynamy kręcić się(wirować) wokół własnej osi jak najszybciej potrafimy, gdy przestaniemy sen powinien się z powrotem wyostrzyć, jednak zazwyczaj po zastosowaniu tego sposobu znajdujemy się zupełnie w innym miejscu niż poprzednio. Skuteczność oceniam na 8/10
2) Technika wzroku - polega ona na próbie skupienia się na jakimś małym detalu z otoczenia, staramy się go dostrzec jak najdokładniej, powoduje to zazwyczaj przedłużenie i wyostrzenie snu. Skuteczność 5/10
3) Technika dotyku - podobna do wyżej wymienionej jednak zamiast używać wzroku używamy zmysłu dotyku, dotykamy najlepiej jakiejś szorstkiej powierzchni i staramy się jak najdokładniej ją poczuć, każde wgłębienie i nierówność. Sen po chwili powinien się wyostrzyć. Skuteczność 7/10
Jeżeli mimo usilnych starań wybudziłeś się to jeszcze nie wszystko stracone, nie otwieraj oczu i nie ruszaj się, tylko od razu spróbuj ponownie zasnąć, jest bardzo prawdopodobne ze w ciągu najbliższej minuty ponownie zaśniesz i będzie to sen od razu ze świadomością.
Czym jest Świadomy sen
Świadomy sen - z angielskiego Lucid dream, w skrócie LD, czasem nazywany "jasnym snem" lub "snem kontrolowanym".
Jak sama nazwa wskazuje, jest to sen w którym jesteśmy świadom tego że w tym momencie właśnie śnimy. Wbrew powszechnej opinii jest to zjawisko dość częste, prawdopodobnie niektórym z Was przydarzyło się już coś takiego zupełnie przypadkowo, bez żadnych ćwiczeń a nawet znajomości tej tematyki, jednak zazwyczaj trwa to bardzo krótko, a poziom świadomości śniącego jest bardzo niski. Ale, co powiesz na to, żeby każdej nocy mieć taki sen i robić w nim co tylko Ci się podoba? Wymaga to wprawdzie dużego doświadczenia ale jest całkowicie wykonalne dla każdego z nas.
Co można robić podczas LD?
Teoretycznie wszystko, tak zazwyczaj piszą na wielu stronach o tym zjawisku, jednak w praktyce jest niestety już trochę gorzej. Osoby doświadczone pewnie powiedzą ci:
Możesz biegać, skakać, latać, uprawiać sex z wymarzoną partnerką/partnerem, podróżować (nie ograniczając się tylko do ziemi) oraz wiele wiele innych. Tak naprawdę wiele z tych rzeczy zależy od wprawy oraz poziomu świadomości osoby śniącej. Przedstawię wam ogólny podział na podstawie własnych doświadczeń
- Słaba/Nikła/Tymczasowa świadomość - Występuje czasem u osób niezaznajomionych ze zjawiskiem jakim jest LD, jednak może zdarzać się także osobom bardziej doświadczonym, zauważyłem że po męczącym dniu, jeżeli w ogóle uda się osiągnąć świadomość podczas snu, to jest właśnie na takim poziomie. Jak to wygląda w praktyce? Bardzo często np. robiąc jakąś absurdalną rzecz w czasie snu(np. zbierając marchewki z drzewa żeby naprawić zegarek wujka) mówimy sobie nagle "Ej to przecież sen" A chwilę potem robimy dalej rzeczy bezsensowne. Nawet gdy postanowimy zrobić coś innego po chwili sen prawdopodobnie się "rozpłynie"
- Zwykła świadomość - Najbardziej częsty poziom LD . Mamy świadomość tego że śnimy i że nasze prawdziwe ciało leży teraz i smacznie śpi w łóżku, Wszystko jest bardzo realne i rzeczywiste a nasz umysł wydaje się klarowny i przejrzysty. Praktycznie w tym stanie da się robić prawie wszystko, można go nazwać pełnowartościowym Świadomym snem.
-Wysoka świadomość - Wymaga sporego doświadczenia, zauważyłem że łatwiej można ją osiągnąć gdy jesteśmy wypoczęci a mimo to idziemy spać, np. w dzień, występuje także gdy wchodzimy w LD pomijając fazę zasypiania. Świat we śnie wydaje się bardziej realny niż rzeczywisty, obraz jest nienaturalnie ostry a doznania dużo mocniejsze od normalnych, można w dowolny sposób manipulować wszystkim dookoła, Takie sny zapamiętuje się do końca życia.
Poziomy świadomość mogą się oczywiście zmieniać w czasie jednego snu, możemy mieć nikłą świadomość ale za pomocą różnych sztuczek wejść na wyższy poziom - Zwiększanie świadomości. Wiele z tych rzeczy zależy od wprawy oraz poziomu świadomości osoby śniącej.
Problemy podczas LD
Jak we wszystkim w życiu muszą być jakieś kruczki, występują one także podczas LD, największy problemem dla początkujących jest utrzymanie snu, czasami zdarza się że przez cały czas muszą "walczyć" żeby się nie obudzić, co odbiera zazwyczaj całą frajdę z zabawy. Na szczęście istnieją różne sposoby pozwalające na wydłużenie snu - Zapobieganie obudzeniu. Innym problemem jest tzw. niestabilność snu, wszystko na co aktualnie nie patrzymy, stale się zmienia, z tego powodu nie można np. czytać książek gdyż tekst jest zwyczajnie całkowicie pozbawiony sensu, jednak można to wykorzystać do osiągnięcia świadomości we śnie, właśnie na tym bazują Testy rzeczywistości. Innym, według mnie najbardziej denerwującym problemem są tzw. fałszywe przebudzenia, polegają one na tym, że nagle sen zaczyna nam się rozmazywać, a po chwili budzimy się w swoim łóżku, zazwyczaj zaczynając bez zastanowienia czy dalej śnimy robić automatycznie wyznaczone sobie rzeczy w dniu poprzednim, a to duży błąd gdyż to dalej jest sen.
Czym nie jest LD
Na różnych stronach spotkałem się ze stwierdzeniem że podczas LD opuszczamy ciało lub że jest to niepełnowartościowe OOBE (doświadczenie poza ciałem), jednak prawda jest taka że zarówno LD jak i OOBE to całkowicie to samo, podczas obydwu stanów występują identyczne fale mózgowe a całość dzieje się tylko i wyłącznie w naszym mózgu. Nieporozumienie to powstało z powodu prekursora OOBE - Roberta Monroe`a, który nie słyszał wcześniej o LD i z tego powodu źle zinterpretował stan który wywoływał i nazwał go "doświadczeniem poza ciałem".
Jak sama nazwa wskazuje, jest to sen w którym jesteśmy świadom tego że w tym momencie właśnie śnimy. Wbrew powszechnej opinii jest to zjawisko dość częste, prawdopodobnie niektórym z Was przydarzyło się już coś takiego zupełnie przypadkowo, bez żadnych ćwiczeń a nawet znajomości tej tematyki, jednak zazwyczaj trwa to bardzo krótko, a poziom świadomości śniącego jest bardzo niski. Ale, co powiesz na to, żeby każdej nocy mieć taki sen i robić w nim co tylko Ci się podoba? Wymaga to wprawdzie dużego doświadczenia ale jest całkowicie wykonalne dla każdego z nas.
Co można robić podczas LD?
Teoretycznie wszystko, tak zazwyczaj piszą na wielu stronach o tym zjawisku, jednak w praktyce jest niestety już trochę gorzej. Osoby doświadczone pewnie powiedzą ci:
Możesz biegać, skakać, latać, uprawiać sex z wymarzoną partnerką/partnerem, podróżować (nie ograniczając się tylko do ziemi) oraz wiele wiele innych. Tak naprawdę wiele z tych rzeczy zależy od wprawy oraz poziomu świadomości osoby śniącej. Przedstawię wam ogólny podział na podstawie własnych doświadczeń
- Słaba/Nikła/Tymczasowa świadomość - Występuje czasem u osób niezaznajomionych ze zjawiskiem jakim jest LD, jednak może zdarzać się także osobom bardziej doświadczonym, zauważyłem że po męczącym dniu, jeżeli w ogóle uda się osiągnąć świadomość podczas snu, to jest właśnie na takim poziomie. Jak to wygląda w praktyce? Bardzo często np. robiąc jakąś absurdalną rzecz w czasie snu(np. zbierając marchewki z drzewa żeby naprawić zegarek wujka) mówimy sobie nagle "Ej to przecież sen" A chwilę potem robimy dalej rzeczy bezsensowne. Nawet gdy postanowimy zrobić coś innego po chwili sen prawdopodobnie się "rozpłynie"
- Zwykła świadomość - Najbardziej częsty poziom LD . Mamy świadomość tego że śnimy i że nasze prawdziwe ciało leży teraz i smacznie śpi w łóżku, Wszystko jest bardzo realne i rzeczywiste a nasz umysł wydaje się klarowny i przejrzysty. Praktycznie w tym stanie da się robić prawie wszystko, można go nazwać pełnowartościowym Świadomym snem.
-Wysoka świadomość - Wymaga sporego doświadczenia, zauważyłem że łatwiej można ją osiągnąć gdy jesteśmy wypoczęci a mimo to idziemy spać, np. w dzień, występuje także gdy wchodzimy w LD pomijając fazę zasypiania. Świat we śnie wydaje się bardziej realny niż rzeczywisty, obraz jest nienaturalnie ostry a doznania dużo mocniejsze od normalnych, można w dowolny sposób manipulować wszystkim dookoła, Takie sny zapamiętuje się do końca życia.
Poziomy świadomość mogą się oczywiście zmieniać w czasie jednego snu, możemy mieć nikłą świadomość ale za pomocą różnych sztuczek wejść na wyższy poziom - Zwiększanie świadomości. Wiele z tych rzeczy zależy od wprawy oraz poziomu świadomości osoby śniącej.
Problemy podczas LD
Jak we wszystkim w życiu muszą być jakieś kruczki, występują one także podczas LD, największy problemem dla początkujących jest utrzymanie snu, czasami zdarza się że przez cały czas muszą "walczyć" żeby się nie obudzić, co odbiera zazwyczaj całą frajdę z zabawy. Na szczęście istnieją różne sposoby pozwalające na wydłużenie snu - Zapobieganie obudzeniu. Innym problemem jest tzw. niestabilność snu, wszystko na co aktualnie nie patrzymy, stale się zmienia, z tego powodu nie można np. czytać książek gdyż tekst jest zwyczajnie całkowicie pozbawiony sensu, jednak można to wykorzystać do osiągnięcia świadomości we śnie, właśnie na tym bazują Testy rzeczywistości. Innym, według mnie najbardziej denerwującym problemem są tzw. fałszywe przebudzenia, polegają one na tym, że nagle sen zaczyna nam się rozmazywać, a po chwili budzimy się w swoim łóżku, zazwyczaj zaczynając bez zastanowienia czy dalej śnimy robić automatycznie wyznaczone sobie rzeczy w dniu poprzednim, a to duży błąd gdyż to dalej jest sen.
Czym nie jest LD
Na różnych stronach spotkałem się ze stwierdzeniem że podczas LD opuszczamy ciało lub że jest to niepełnowartościowe OOBE (doświadczenie poza ciałem), jednak prawda jest taka że zarówno LD jak i OOBE to całkowicie to samo, podczas obydwu stanów występują identyczne fale mózgowe a całość dzieje się tylko i wyłącznie w naszym mózgu. Nieporozumienie to powstało z powodu prekursora OOBE - Roberta Monroe`a, który nie słyszał wcześniej o LD i z tego powodu źle zinterpretował stan który wywoływał i nazwał go "doświadczeniem poza ciałem".
Subskrybuj:
Posty (Atom)